Tak, nadszedł czas by wybrać się do wysuniętego najdalej na wschód saksońskiego miasteczka. Görlitz jest jednym z niewielu niemieckich miast tej wielkości niezniszczonych podczas II wojny światowej a co za tym idzie posiadających niezaburzony układ przestrzenny i zabytki ze wszystkich epok historycznych. Przez Görlitz przejeżdża właściwie każdy, kto w tej okolicy przekracza
granicę z Polską. Ale jak często Polacy zatrzymują się tu w celach
choćby częściowo turystycznych? Czy warto? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Do bliższego zwiedzenia miasta zachęciła mnie Ania, która specjalnie w tym celu przybyła z Wrocławia. Dołączyła do nas Karolina :), choć załapała się tylko na wycieczkę na Landeskrone ;).
Wycieczkę rozpoczęłyśmy przekraczając Most Staromiejski łączący polski Zgorzelec z niemieckim Görlitz. Tuż za mostem znajduje się Kościół Św. Piotra i Pawła.
Na dolnym rynku (Untermarkt) zwiedziłyśmy m.in. Muzeum Śląskie, barokowy dom przy Neissstrasse 30 jak i piękny ratusz.
Najbardziej oczekiwanym punktem wycieczki było wejście na Landeskrone - bazaltową górę o wysokości 419 m. n.p.m.