wtorek, 29 listopada 2011

Caroline

Z Karoliną na zdjęcia umówiłam się pewnego sierpniowego, niezbyt słonecznego dnia... Ile ta cała ceremonia trwała? z przerwami na herbate i zmianę stroju to jakieś 6 godzin :) ale chyba się opłacało, bo obie strony były zadowolone. Karolina okazała się bardzo cierpliwą, fotogeniczną a co do tego pomysłową modelką :). Bo trzeba pamiętać, że pomysłowość to podstawa dobrego zdjęcia :). Pomijając fakt, że były to moje pierwsze miesiące z lustrzanką to po zdjęciach aż tak tego nie widać :). Jednak sierpień 2012 z pewnością przyniesie lepsze efekty. Caroline, szykuj się! :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz